Moi znajomi również przechodzili Astrę tak, że odczuwali dawki asymetrycznie, przy czym im gorzej pierwszą, tym lepiej drugą. Nawet moja Ania, która prawie nigdy nie ma podwyższonej temperatury, miała ponad 38 i wszystkoból wielomięśniowy połączony z pobłędziem okołoustrojowym po pierwszej, a po drugiej nic
Mnie po Modernie złapała tylko lekka gorączka i w zasadzie tyle, 15-tego mam drugą dawkę, to może wtedy mnie trzepnie?