Cytat:
Napisany przez Jarson
Ale w tym miejscu jedno mnie zastanawia. Czy naprawdę koszty produkcji tak absurdalnie prostego urządzenia jak rozrusznik/alternator są tak wysokie, że nie da się tego zrobić porządnie i w Europie w tych cenach, w jakich dziś te podzespoły kupujemy? Toż tam jest metalowa obudowa, stojan, rotor, dwa łożyska, trochę miedzi, a ceny mamy od 600 zł w górę, w droższych modelach nawet kilka tysięcy. Ciekawi mnie, czy dziś naprawdę mamy takie wysokie koszty na naszym kontynencie, że tu się nie opłaca nic wytwarzać?
|
Pytanie jak z surowcami do produkcji, oraz najważniejsze kto i ile musi po drodze na końcowym produkcie zarobić ...
Cytat:
Napisany przez Jarson
Może zresztą i tak, bo same opłaty za emisję CO2 to dla każdej większej firmy spory wydatek. Tylko że powinniśmy przestać tworzyć sztuczną rzeczywistość, gdzie urzędnicy podskakują z radości, że emisje u nas spadają, gdzie w rzeczywistości to samo produkuje się w Azji w mniej ekologicznych procesach, a potem spala hektolitry mazutu, żeby to w kontenerze przytargać do Europy
|
już kilkanaście lat funkcjonujemy w sztucznej rzeczywistości patrząc na emisje CO2, wywóz elektrośmieci do biednych części świata [w PL nadal bardzo mało się z elektroniki odzyskuje ,jakość segregacji odpadów żenująca itd...
Cytat:
Napisany przez loki7777
A ja bym dodal czestotliwosc padania alternatora - nie zarabia sie na ilosci sprzedawanych alternatorow to trzeba podniesc cene.
|