Umknęło mi w całych IO, że Polak zdobył złoto w chodzie na 50 km
Pamiętam jeszcze jak Korzeniowski zdobywał złoto, stare czasy... W tym roku nie planowałem oglądania bo choć lubię dyscyplinę, to jednak wyścig trwa 4 godziny, sporo, ale jak się dowiedziałem, to właśnie skończyłem relację
Trochę głupio, bo sam miałem pobiegać w tym czasie, ale wiadomo - jak trzeba wybierać między własnym wysiłkiem a oglądaniem innych jak się męczą...
No to
i spać