Tych wymienionych na końcu znam tylko z nazwy, za to zupełnie obce mi są nazwiska z młodej polskiej sceny muzycznej - pewnie przez to że radia polskiego nie słucham.
Metka i Genesis za to są oczywiście na moim pendraku w samochodzie (pośród dziesiątek innych wykonawców). Przesłuchanie tego wszystkiego z grubsza zajmuje mi półtora roku jazdy z i do pracy.
poranna.