Z: odpowiednim napięciem, odpowiednią wydajnością prądową, odpowiednią końcówką
Najlepiej zmierz - zwykłym multimetrem, nie potrzeba niczego więcej - rzeczywisty pobór mocy laptopa pod maksymalnym obciążeniem z jakim będziesz go używał. Jeśli zostanie jakiś zapas, to wymień procesor i sprawdź jeszcze raz. Jeśli nadal zostanie zapas co najmniej tych ok. 15-20% - zostaw obecny zasilacz. Pamiętaj tylko, żeby następnie upewnić się, że temperatury są w porządku - i to nie tylko CPU, ale i zasilacza właśnie a także sekcji zasilania na płycie głównej. Bo nawet jeśli znalazłeś info, że w tym modelu stosowane były te CPU, to nie ma jeszcze pewności, że wydajniejsza wersja nie była wzmocniona. Osobiście uważam, że pewnie nie i że nie ma się czym przejmować (szczególnie że dopóki nie zaczniesz grać, nie powinieneś w ogóle przeciążyć tego komputera), ale w tym wypadku "pewnie" nie oznacza "pewności" i z szacunku do Twojego sprzętu stanowczo doradzam po prostu wszystko uważnie sprawdzić