Podgląd pojedynczego posta
Stary 12.12.2021, 18:58   #2982
Jarson
Pa rampamer
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika Jarson
 
Data rejestracji: 24.10.2006
Lokalizacja: Zachlajki
Posty: 9,269
Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Nie będę zakładał nowego tematu, choć to odnośnie sieci a nie komputerów. Przy okazji ocieplenia budynku rozprowadziłem skrętkę. Teraz przymierzam się do przeniesienia routera z kuchni na poddasze, gdzie zebrałem wszystkie przewody i podłączenia komputerów przewodowo (dotychczas wszystko szło po WiFi, bo nienawidzę dla mnie jednego z symboli wczesnych lat 2000' - poprowadzonych amatorsko gdzieś po podłodze pod ścianą przewodów telefonicznych od neostrady czy potem skrętek). Tam znajdzie się jeszcze dysk sieciowy, a w przyszłości zapewne rejestrator. I teraz pojawia się pytanie o switch. Nie wiem czy kupować byle jaki, czy jednak zainwestować w nieco lepszy? Rzecz polega na skomplikowaniu instalacji - dziś zdarza się czasem, że od strony ISP zanika na kilkanaście do nawet kilkudziesięciu sekund połączenie, ale też z rzadka karta WiFi potrafi się rozłączyć - nie chciałbym, żeby do możliwych przyczyn braku połączenia doszedł jeszcze zawieszony switch. Zależy mi na tym, żeby go włączyć i przez najbliższe 60-70 lat nie musieć do niego zaglądać, chyba że w celu wymiany elektrolitu w tranzystorach.

Na palcach sobie liczę, że cztery porty 10/100/1000 powinny z powodzeniem wystarczyć. Żeby nie mnożyć w przyszłości, przydałoby się zintegrowane PoE, ale po pobieżnym sprawdzeniu opcji wśród urządzeń budżetowych mamy albo 4 lub 8-portowe bez PoE, albo ośmioportowe z 4x PoE, ale w standardzie 10/100, czyli na potrzeby sieci wewnętrznej zdecydowanie za mało. Co ciekawe jeśli chcę i to i to, cena nagle skacze x3 (nie mówiąc już o tym, że takie naprawdę wszystkomające modele to profesjonalne urządzenia kosztujące po 1000+ zł) - aż tak mnie nie ciśnie na nowoczesność I teraz pytanie bardzo konkretne - czy mogę kupić niedrogi switch bez PoE, ale gigabitowy, na którego niezawodność i jako taką trwałość będę mógł liczyć, czy to już jednak domena droższych modeli?
__________________

Jarson jest offline   Odpowiedz cytując ten post