Pamiętaj że obojętne jaką kartę teraz kupisz, to grubo przepłacisz tak czy inaczej. Twój Radeon to poziom mniej-więcej GTX 1050Ti, więc przesiadanie się na 1060 (przy obecnych cenach) to taki średni pomysł pod względem wydajności. Żeby zdecydowanie zyskać na wydajności musiałbyś przeskoczyć na coś w stylu 1070.
Do porównania korzystam ze stronki TechPowerUp która ma taki ładny wykres procentowy - oczywiście to są wartości przybliżone i nie zawsze w 100% prawdziwe, ale pozwalają zorientować się na jakim poziomie jest GPU. Najlepiej jednak po prostu popatrzyć na testy kart graficznych - co prawda tym "masówkom" na YT nie bardzo ufam, ale jest sporo testów na portalach branżowych, jak i na YouTube znajdziesz pewne osoby które robią to dobrze.
Do 1000zł obecnie kupisz... GTX970 albo GTX1050Ti, albo 1060. Co pokazuje jak idiotyczne są teraz ceny, bo pierwsze dwie to są karty z zupełnie innej półki wydajnościowej. Różnica jest taka, że 1050Ti pobiera znacznie mniej energii i jest pewniejsza. GTX970 jest trochę słabszy od 1060 i sporo lepszy od tego co teraz posiadasz, ale tak czy inaczej - nie licz na dwukrotny wzrost wydajności czy coś takiego, zwłaszcza na procesorze który masz. Poza tym wymieniasz dziesięcioletnia kartę na blisko ośmioletnią kartę (w przypadku 970) i tym samym ryzyko że ona padnie jest zbliżone.
Ogólnie jeśli Twoja karta działa to albo przygotuj sporo więcej hajsu na wymianę by kupić coś młodszego/nowszego albo chuchaj i dmuchaj na swojego Radka oraz módl się o krach na rynku krypto i koniec Covida. Jak już zdecydujesz o wymianie to wystaw swojego Radeona, prawie na pewno znajdziesz kupca bo sytuacja nie jest nawet absurdalna, to po prostu jakiś kosmos