To prawda, że liczy się najsłabsze ogniwo, natomiast sam już daawno nie aktualizowałem komputera i współpracują w nim obecnie core i5-760 z 2010 roku z GTX970 z 2015 roku. Inymi słowy - mam o niemal połowę mniej wydajny procesor i ok. 3x bardziej wydajną kartę graficzną niż ta GT1030 - a mimo tego nie odczuwam na co dzień, że CPU jest wąskim gardłem (chociaż jest, ale to się naprawdę rzadko ujawnia). W parze GT1030 i i5-4460 jest raczej odwrotnie i to grafika odstaje od procka.
Jeśli chodzi o pobór mocy - do tej karty nie trzeba wymieniać zasilacza. Gdyby to był bardziej prądożerny model to już warto, nawet jeśli "papierowy" maksymalny pobór jest niższy. Zasilacze są jakie są i większość z nich nie wytrzyma pół roku pracując z pełnym obciążeniem. Ba - część dzisiejszych zasilaczy nie wytrzyma tygodnia