RAM kupiłem za 240 zł. Były tańsze oferty na OLX, ale nie budzące zaufania, wolę dopłacić 30 zł niż się potem irytować.
Nowego dysku nie kupowałem. M.2 NVMe robią robotę przy dużych plikach i np. przy obróbce 4K bez nich praca jest uciążliwa, ale uruchamianie systemu czy gier trwa na nich o kilka procent krócej niż na szybkich SSD SATA - a mam szybki SSD SATA. Wszystko dlatego, że w przypadku dużych ilości małych plików przepustowość interfejsu przestaje być problemem, bo nawet najszybsze dyski SSD nie przekroczą 300 MB/s przy takich plikach. Zatem M.2 jak najbardziej tak, ale niekoniecznie teraz