No i wszystko złożone. Trzeba przyznać, że widać różnicę...
Z luźnych uwag.
Było naprawdę niewiele uciążliwości, jak konieczność ręcznego włączenia funkcji X.M.P. (to jest problem, bo wielu sprzedawców po prostu tego nie robi i niejeden mniej zaawansowany użytkownik płaci za szybkie pamięci, a korzysta z nich na niskim taktowaniu) oraz jeszcze większa konieczność (bo bez tego system by nie wystartował z SSD SATA) włączenia opcji CSM Support. Natomiast w przeważającej większości szczegółów nie ma się czego przyczepić.
Na razie kablologia razi w oczy, natomiast w tej obudowie nie mogę za wiele upchać z tyłu - tak czy owak to będzie poprawiane. Muszę też wymyślić mocowanie SSD oraz co istotniejsze - podpórkę do grafiki, bo patrzeć na nią nie mogę
Za to mój leciwy Zalman CNPS9000 nie przestanie radować mojej gęby. Jest pod socket 775 i nie jest kompatybilny z kolejnymi podstawkami Intela, ale przerobienie tego w większości przypadków nie stanowi wielkiego problemu (różnica rozstawu otworów mocujących to 72 vs 75 mm), a w przypadku systemu montażu w tym Zalmanie - wręcz żadnego problemu (kosztowało mnie to jakieś 20 gr). Poprzednia i5-tka potrafiła pobrać mniej więcej tyle energii ile miała w TDP (95W), natomiast i3-ka ma wpisane 65W, ale w stress teście pobiera 46W - natomiast przy normalnej pracy ok. 15W. To oczywiście żadna informacja dla osoby planującej pracę w AutoCADzie, czy rendering 4K, bo szybszy procesor zje więcej prądu ale skończy robotę wcześniej, natomiast dla kogoś kto chce komputera na co dzień to dobra wiadomość.
Po testowaniu sobie tej konfiguracji przez prawie pół dnia mogę spokojnie powiedzieć, że dla większości użytkowników dziś naprawdę nic więcej nie potrzeba
Złożenie tego samego na 12. generacji układów Intel Core da spory przyrost mocy, ale co z tego, skoro będzie kosztowało co najmniej 2x tyle, a chcąc mieć podobnie wyposażone mobo - 5x tyle. Co zaskakujące, nawet AMD nie skompletuje się tak tanio, a to już ewenement ostatnimi czasy