Oj jak dobrze, że temperatury odpuściły, po tych grudniowych mrozach. Rachunek za tamten czas zabolał. Teraz będzie znośny (mam nadzieję), choć już wg nowego cennika. Musiałbym tak móc zerknąć na ten sprzed roku (ale nie mam) i dodać jakieś 60-70%.
__________________
Pozdr./Grzeniu
|