Taki szczegół, o którym nikt (a zwłaszcza rząd) nie wspomina. Otóż dla wszystkich prowadzących jakąkolwiek działalność i będących vatowcami (w tym i rolników) paliwa cały czas drożeją. Tarcza paliwowa, czy tam ją zwał, ich nie dotyczy, bo rozliczają się w cenach netto a za to płacą VAT od swojej działalności. Tak nie wnikając w szczegóły.
A działając i robiąc swoje nie da się mniej jeździć, a raczej robi się tego coraz więcej. Wszyscy drobni przedsiębiorcy, którzy płacą za paliwa ze swojej kieszeni już dawno zoptymalizowali swoje kilometry i pojazdy.
A, i nie jestem rolnikiem.