Podejrzewam, że przy zachowaniu tej samej grafiki i przejściu na 11600K tak wyraźnego przeskoku już nie będzie - już zmianą z i5 trzeciej generacji na dziewiątą wyeliminowałeś raczej skutecznie wąskie gardło w postaci CPU. Oczywiście mam na myśli gry i tę grafikę, bo po pierwsze w zastosowaniach typowo procesorowych różnica w wydajności będzie ogromna, a po drugie po zmianie GPU i włączeniu Cyberpunka każden jeden kawałek krzemu do obliczeń się przyda