Mnie to coraz bardziej wygląda na zwarcie między liniami. Przy takim wykonaniu trudno mówić o jakiejś separacji między liniami, a tu jeszcze dochodzą naciski przy podłączaniu urządzeń gdzie to się rusza i wygina. Te dwa odizolowane skręcone przewody to pewnie ekrany. Coś gdzieś potrafi się stykać ze sobą, a na tym zdjęciu trudno ocenić gdzie i co.
Co do tego kaloryfera, to instalacja PE nie przeszkadza, byle kabelek miał dobry kontakt z metalem grzejnika (najlepiej na mosiężnym przyłączu). Dalej prądek już sobie znajdzie drogę wodą.
__________________
Pozdr./Grzeniu
|