Za zapis danych na talerzach odpowiada elektronika dysku, kontroler tylko pośredniczy w przekazywaniu danych na i z dysku. Za zasilanie odpowiada zasilacz komputera, a nie kontroler. Stąd tego typu urządzenie naprawdę nie powinno mieć wpływu na stan HDD.
Aż dopytam - czyli ten dysk, na którym pojawiły się błędy raportuje je również kiedy zostanie podłączony bezpośrednio do płyty głównej?
Błędy C7 to rzeczywiście tylko dziennik (właściwie licznik), jeśli kontroler jest słabej jakości, to wartość będzie rosła. Rzecz jasna nie świadczy to dobrze o komunikacji (w zależności od sytuacji czy to o kontrolerze, czy zaśniedziałych stykach czy jakimkolwiek innym problemie, tu od razu nasuwa się opcja nr 1). Oczywiście jestem sobie w stanie wyobrazić, że w takim kontrolerze np. uszkadza się jakiś klucz i do dysku dociera za wysokie napięcie, ale to trochę szukanie na siłę.
|