Podgląd pojedynczego posta
Stary 30.05.2022, 16:44   #6267
Jarson
Pa rampamer
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika Jarson
 
Data rejestracji: 24.10.2006
Lokalizacja: Zachlajki
Posty: 9,265
Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Wygląd to sprawa indywidualna, zresztą kto wie, może któregoś dnia zrobią auto, które akurat Ci przypasuje, a może i będzie się śniło po nocach

Natomiast co do kosztów, to trudno się nie zgodzić. Te fajne, wyróżniające się w swoich rocznikach auta z edycji bardzo-nie-bieda-edyszyn rzeczywiście mają osiągi z wyższej półki, przy czym idące zawsze w parze z ceną. A że kiedyś marka celowała w takie wersje to i do dziś myśląc "BMW" kojarzy nam się prędzej 150, 250, 300 czy nawet więcej KM, podczas gdy "Skoda" prędzej rodzi skojarzenie z 1,9 TDi 105 KM czy wręcz 1,2 HTP 54 KM

Sam nie przywiązuje się do marek, ale nie z własnej niewierności, a raczej z niewiary w wierność marki. Mój wujek był wielkim fanem Audi, 25 lat pieścił swoją 80tkę z salonu, była prawie jak nowa, a po niej zakupił nową A6-tkę i zawiódł się srodze. Po pięciu latach ocenił stan auta na porównywalny z 80-tką po 15 latach eksploatacji, przy czym w tym czasie koszty eksploatacji liczone dla sprawiedliwości nie w czystych złotówkach a w wielokrotności pensji okazały się dla A6 znacząco wyższe. A tymczasem używany przez ciocię Swift okazał się być strzałem w dziesiątkę (oczywiście z zastrzeżeniem możliwości wynikających z gabarytów) - nie tylko kosztowo, ale i jeśli chodzi o bezawaryjność, a więc możliwość polegania na nim.

BajDeŁeuj, obecnie turlam się Peugeotem 407 w najlichszej dieslowej edycji 1,6 HDi i w zasadzie chwalę sobie auto Jak mi go żona podbiera, to do głosu dochodzi Fabia 1,2 (wspomniane wcześniej 54 KM), która ma jedną zaletę - przy roku produkcji '04 ma najechane 74kkm, a jest w rodzinie od nowości, z czego moich kilometrów jest z 50% Tu do zrobienia mam jedynie blacharkę - już jestem umówiony ze znajomym szpachlmajstrem i szykuje mi się idealne auto w koszcie jakichś 2, maksymalnie 2,5 k zł (no, jeszcze niedawno 600 zł kosztowały mnie wahacze, końcówki itd, bo to również się degraduje raczej ze względu na wiek niż przebieg) - toż to drobne... A jeśli się mocno wkurzę, to jeszcze wsadzę tu LPG, ale wtedy koniecznie również turbinę z Jelcza
__________________

Jarson jest offline   Odpowiedz cytując ten post