Cytat:
Napisany przez Patrix
...
Nie wiem czy tak jest do teraz, ale Seagate to już nie ten sam Seagate co kiedyś i warto rozglądać się za inną firmą dysku.
|
ja właśnie słyszałem już kiedyś że z Seagate jest źle, a że się nie poprawiło to już inna para kaloszy.
Taki dysk w zależności jakiego są to rodzaju usterki należy wyzerować, zremapować. Jeśli błędy dotyczą końcowych sektorów, to można je obciąć i zrobić dysk mniejszy w użytku. Jednakże najpewniejsze ze wszystkich dorad co z tym "twardzielem" możesz zrobić, to po ostatecznym spartycjonowaniu, wykorzystywać go jako duży pendrive potrzebny Ad-hoc, gdzie wgrywasz, przenosisz na drugi komputer i jeśli nie wywala błędów a przeniesione dane w pełni się otwierają i nie ma problemów z odczytem, to kasujesz z tego dysku. Nic bardziej ambitnego.
Z dyskami jest trochę jak z parasolem, którego nie można zacerować. Można go odwracać inną stroną by się bezpośrednio na głowę nie lało, ale żadnej dziury nie zacerujesz wiec to tylko kwestia czasu kiedy wiatr go w pełni rozedrze.
A teraz ostatnia rada, jeśli błędów masz niewiele to taki dysk może być magazynem danych, pod warunkiem że wiesz gdzie te błędy występują (potrafisz je wykluczyć z użycia) i dysk nie pracuje non-stop a służy jako magazyn offline.