Strój Cole'a to dla mnie jakieś nieporozumienie. Tak staram się przychylnie popatrzeć na ten film i niewątpliwie jest kilka rzeczy godnych uwagi. Są sekwencje czy sceny na które się miło patrzy, jednakże jeśli o całokształt idzie to trochę to przebylejakie.
Moim zdaniem za bardzo uciekli od tego co w samych grach jest częścią franczyzy. Mam na myśli choćby stroje wielu głównych postaci. SubZero, a przede wszystkim Scorpion już dużo lepiej wygląda w grach Mortal Kombat 11 czy 10.
W filmie z 1995 roku Sub Zero nie wyglądał wcale źle, Scorpoin z kolei bardziej mi odpowiada na tego z 10 części gry. Za bardzo chcieli umiejscowić genezę i wygląd tego co w filmie z czasami z których mamy tutaj wojowników. Skoro jednak mamy przeplatające się światy i wymiary to należało podejść z większym dystansem jak na moje oko.
Wracając jednak do starego filmu to pomijając CGI i efekty specjalne, stroje i klimat wcale nie był najgorszym elementem