Normalnie towarzystwo specjalnej troski. Jeszcze ten spod Krakowa co smaku piwa nie czuje, normalnie tragedia!
To pisałem ja, Arnold Boczek, chory na okrągło, a nawet na trójkątnie, dwa razy gardło, nos, oskrzela, a teraz ucho spuchło. Kochany mruczek grzał mi je zawzięcie, dwie polopiryny działały od środka, a teraz mam już kropelki z jakimiś salicylanami... Nie prościej byłoby salicylaka wypić?