gorąco to jest u mnie... chłopaków od ponad dwóch tygodni męczy wirusówka. Jak nie wymiotowanie na odległość to biegunka i pobudki z hukiem w nocy. Dzisiaj to młody najpierw się skarżył że go brzuszek boli, a po chwili jak mi zapodał pawia to pół pokoju musiałem reorganizować na nowo. Małżonki w tym czasie w domu nie było, niech odpocznie chociaż chwilę.
... to kto tu jeszcze nie ma dzieci a chciałby?