Nie będę pościł pod postem w nadejszłozimie i tu podzielę się niezbyt odkrywczym spostrzeżeniem, że jest zimno. -2,8, ale dzięki wilgotności (81%) odczuwalna daje w kość. Zużycie opału jest typowe bardziej dla połowy stycznia niż ciągle-jeszcze-jesieni...
u znajomych,
przy kompie