Podgląd pojedynczego posta
Stary 16.01.2023, 12:28   #7
Jarson
Pa rampamer
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika Jarson
 
Data rejestracji: 24.10.2006
Lokalizacja: Zachlajki
Posty: 10,013
Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Cóż, 100k zł za monitor to nie jest poziom dla amatora fotografii.

Można by się nawet zastanowić, czy to jest komukolwiek potrzebne - to jest ogromna precyzja w wyświetlaniu kolorów, w połączeniu z odpowiednią drukarką mamy wydruk idealnie taki jak chcemy. A następnie wieszamy taki wydruk gdzieś na bilboardzie, albo w sklepie - gdzie jeszcze w drugim przypadku światło jest w miarę przewidywalne (co nie znaczy - idealne), natomiast w pierwszym samo środowisko wpłynie na to, co zobaczy odbiorca. Jeśli mówimy o zastosowaniach cyfrowych, no to już w ogóle mamy dramat - przecież to co stworzymy, będzie wyświetlane na nieskalibrowanych ekranach monitorów, telewizorów, a najczęściej smartfonów, w najróżniejszych warunkach oświetlenia zewnętrznego.

Powiecie - kina, głupcze! No i tu trudno się nie zgodzić, jak stworzymy coś do wyświetlania w ściśle kontrolowanych warunkach kinowych, to odbiorca zobaczy dokładnie to, co sobie zamierzyliśmy. Oczywiście mówimy o niektórych kinach. Zatem rzeczywiście można powiedzieć, że do takich zastosowań monitor tej klasy jest przydatny. Do tych poprzednich niby też nie zaszkodzi, jeśli warunki prezentacji treści nie będą idealne, to nie dokładajmy jeszcze kolejnych niedokładności na etapie postprodukcji. Miejmy jednak w pamięci to, że czego tam sobie nie stworzymy, to i tak w większości przypadków "inteligentny" algorytm w smartfonie lub telewizorze odbiorcy i tak przetworzy to sobie po swojemu i koniec końców i tak nie wyświetli treści tak, jak sobie to zamierzyliśmy - i prawdopodobnie dobrze, bo tym samym skompensuje choć częściowo zmienne warunki środowiskowe.

Co oznacza, że możemy dążyć do ideału i tworzyć w studiu przygotowanym ku pokrzepieniu naszych serc (i pogrążeniu portfeli) za niebotyczne pieniądze, ale chyba wcale nie musimy. A i tak koniec końców najwięcej pożytku z takiego studia będziemy mieli w jednym bardzo ważnym momencie - kiedy będziemy pokazywać nasz projekt klientowi. Najlepiej, jeśli będzie zachwycony efektem naszej pracy zanim ją w ogóle zobaczy i do tego również (nie tylko, ale również) służą wyczesane sprzęty
__________________

Jarson jest offline   Odpowiedz cytując ten post