@Jarson
Kiedyś średniej klasy karta nie wystarczała przez ówczesny ogromny postęp w dziedzinie grafiki komputerowej. Przyrost wydajności był wtedy niesamowicie szybki - chociażby w 2002 była premiera GeForce 4, a później w tym samym roku wyszedł Radeon 9700 Pro, który w pewnych trybach był dwukrotnie szybszy od GF4. W 2003 topową kartą był Radeon 9800XT, rok później średniopółkowy 6600GT przewyższał go wydajnościowo. Dla porównania - premiery GeForce 4 i GeForce 8800GTX dzielą cztery lata, wydajnościowo dzieli je przepaść. Natomiast premierę RTX2080Ti i 4080Ti też dzielą cztery lata... a na tej pierwszej nadal większość gier chodzi na wysokich/ultra detalach.
Dlatego dzisiaj karty ze średniej półki nadal dają radę, po prostu postęp graficzny bardzo wyhamował. Natomiast karty średniopółkowe podrożały jak głupie. Nawet po opadnięciu cen, RTX 3070 kosztuje średnio 2000-2500zł. To dwuletnia karta ze średniej półki, nie mówię juz o obecnej generacji. Z drugiej strony - dzisiaj taka karta wystarczy na dłużej, niż kiedyś. Mimo to uważam te ceny za przesadzone.
Mam takie podejście, że zamiast ładować kasę w komputer, który uciągnie najnowsze gry - nadrabiam zaległości w starszych tytułach, które mnie ominęły, albo ich nie skończyłem. Dzisiaj mogę sobie w nie grać na ultra detalach z AA i anizo. Jak ogram zaległości, to pomyślę nad wymianą karty.
Zresztą na ogromne otwarte światy i tak nie mam czasu, wolę tytuły które mogę przejść w jedną noc, bez odwiedzania miliona znaczników na mapie.
__________________
CPU: i7 3770 4Ghz GPU: MSIGTX960 RAM: 16GB DDR3 1600Mhz HDD: Toshiba P300 3TB SSD: ADATA SU650 240GB DVD: LG GH24NS95
DO WHAT YOU WANT BUT THINK ABOUT THE OMEN
|