To nadal jest 30 stopni zapasu
Każdy element elektroniczny ulega przyspieszonej degradacji pod wpływem temperatury, zobaczcie sobie pojemność kondziorków po kilku latach eksploatacji w trudnych warunkach. Natomiast 70 stopni to jeszcze nie jest wartość krytyczna, o ile to jest dobrze mierzone. Niestety często jest tak, że mierzymy np. laminat obok, wychodzi nam jakaś wartość, a same elementy, które go nagrzewają, są wyraźnie gorętsze.
Największe spustoszenie czynią zwykle zabite kurzem radiatory oraz zdegradowane pasty/termopady. W tym wypadku jest odwrotnie - nagrzewają się układy, oddają nadmiar ciepła do laminatu i to pogarsza kulturę pracy wszystkich elementów. Potem pada jakiś mosfet, na CPU/GPU/mostek idzie 5 czy 12V i mamy po zabawie...