Dociążył pień od góry kolejnym wałkiem (albo wałkami, na zdjęciu widać przynajmniej jeden).
No ten pomysł to już było stworzenie istotnego zagrożenia na drodze. Kierowca jedzie sobie po dwupasmowej jezdni, przy tak umieszczonym ładunku byle zmiana kierunku (a auto było na skaju jakiejkolwiek sterowalności) powoduje natychmiastowe przesunięcie się końca pniaka na sąsiedni pas lub jeszcze dalej.
W dawnych czasach zdarzało mi się przewozić 800 kg cementu w polówce, ale czegoś takiego nie podjąłbym się nawet w najbardziej bezmyślnych młodzieńczych latach