Zdecydowanie
Ale też szuka się nie tam, gdzie trzeba. Akcesoria, gadżety, pierdoły tam, gdzie nie ma elementarnej wiedzy, co drugie lubi, a czego nie. Jak się trafi np. kobieta, która akurat nienawidzi klapsów w pośladki, to kupienie pejcza raczej też nie pomoże, chociaż kto inny nie posiadałby się z radości.
Mieszkaliśmy kiedyś piętro pod parą, która miała trzeszczące łóżko i to było lekko słychać. Niemal dzień w dzień, około 21, słychać tam było takie dwie minuty regularnego skrzypienia - i koniec. Oto alegoria fantastycznego, ekscytującego życia seksualnego wielu Polaków. A potem się dziwić, że takie osoby szukają miodu poza takim fantastycznym związkiem, kiedy to jest tylko jedna strona, a to samo dzieje się na wszystkich pozostałych płaszczyznach
Kurrde, ale ze mnie Lew-Starowicz wyłazi... to ja lepiej już pójdę do kuchni,
zaparzę