ja plyty z backupem ghosta robie troche inaczej
1.majstruje se dyskietke startowa win98 ze sterami do cdromu, mychy itp
2. uzywam tej dyskietki (lub jej obrazu) jako boot-sektora w kompilacji nero, na plycie normalnie nagrywam nortona, partition magic dla dos, mks itp, obraz ghosta i plik ghost.exe (siedzi w katalogu z zainstalowanym ghostem) - jest to wersja programu ghost pod dos-a i ma wszystkie potrzebne funkcje
uzycie - komp wystartowany z takiej CD zglasza mi sie jakby byl odpalony ze startowki winzgrozy, jak mam do przywrocenia backup ghosta to odpalam z plyty progs ghost.exe, ustawiam opcje i po sprawie, jak mam cos innego do zrobienia (np odwirowanie kompa) to uruchamiam z plyty inne programy
a zeby ci norton odpalal zawsze przy starcie wystarczy dodac odpiwiednia linijke do autoexeca na dyskietce z ktorej robisz boot-sector, np u mnie to jest i:\nc\nc.exe
|