Hejka, nie mam czasu czytać wszystkiego (więc przepraszam jeśli już ktoś wspomniał a powielam).
Wsparcie dla Windows 10 mamy do 2025, gdzie ostatnio podali że nie będą do "dziesiątki" dodawać nowych funkcjonalności (teraz same łatki i poprawki).
Mnie najbardziej denerwuje rewolucja w menu, może jakbym od tego zaczynał to nie jest to brzydkie, ale jako ktoś, kto setki razy ludziom coś konfiguruje znam na pamięć ścieżki do ustawień systemowych i w 11 po prostu schodzi dłużej, to jednak nie jest ani lepiej ani wygodniej.
Rzecz która mnie osobiście odepchnęła bo do innych można się przyzwyczaić to wykastrowana możliwość przypinania folderów do paska zadań. Może są jakieś dodatkowe programy (a uwzględniam tylko darmowe i mało-zasobożerne), ale nie znalazłem nic co by było tak proste i wygodne jak systemowe.
Uruchamianie programów z paska, w kolejności jak mi pasuje i taki też dostęp do partycji... brak tego to ode mnie czerwona kartka dla M$
Do tego 2025 bym pozostał na 10.