Po wejściu do domu wypiłem butelkę Królewskiego na dwa łyki, a teraz rozkoszuję się likierem kawa z pomarańczą.
Dzisiaj w robocie nie piłem czystej wody, rozpuszczałem elektrolity, swoje i służbowe, a kawa śladowo, czyli dwie w domu i ze 3 w robocie.