To cię usprawiedliwia, ale trochę. Też miałem oglądać, ale na Eurosporcie było coś dużo później, przełączyłem i w sumie zdążyłem na samą końcówkę. Mam nadzieję, że Barry postawi się Selbyemu. Pociesza, że John na razie idzie jak taran.
To dopijam czekające półpiwa i idę spać.