Dzięki serdeczne wszystkim
Dzisiaj imprezka na lekko, w końcu środek tygodnia
Dla porządku, w tamtym roku obchodziłem 50-te urodziny (nie dlatego, że je miałem, ale gdzie jest napisane, że trzeba w każdym roku obchodzić akurat te, co się je właśnie ma?), w tym pięćdziesiąte pierwsze
Odpaliłem Cartera z Dayem (uwielbiam ich spotkania) i odpsyknąłem Kustosza