Nie było, bo druga pompka "wpadła" przy okazji modyfikacji, po prostu zamiast zaworu termostatycznego poszedł jeden sterownik przeznaczony dla takich konfiguracji - jedno źródło ciepła do ogrzewania CO oraz CWU - który w zależności od potrzeb i ustawień załącza odpowiednie pompki. Sam sterownik jest dość zmyślny i w zasadzie wystarcza; oczywiście można było bardziej komplikować układ, ale bez przesady. A w razie czego wszędzie są dodane zawory odcinające, jak któregoś dnia wstanę z przemożną potrzebą modyfikowania wszystkiego (na przykład w celu dodania solarów) - to również nie ma problemu
Krata stoi niedaleko, ale na razie