Nie no, rozumiem, że daje się im czas na dostosowanie do wymogów. Tylko po kiego ja już teraz mogę zastrzec? Może to coś da mnie jako poszkodowanemu, w sprawach 'spornych', np. że skoro sam wcześniej zastrzegłem, to nie mogę być obwinianym za taki wałek?
W bankach to chyba już odczujesz, bo nie wypłacą ci gotówki powyżej ileś (chyba 3x min krajowa), karty sim też wymieniasz po peselu, czyli też stop. Czytając wyglądało, że takie dolegliwości będą od zaraz po zastrzeżeniu.
Ogólnie brak jasnych informacji. Pytanie co artysta pomysłodawca miał na myśli, a co mu wyszło.
__________________
Pozdr./Grzeniu
|