Stary diesel bez elektrycznych podgrzewaczy płynu chłodzącego, to bajka już przy -8. Masz do wyboru, nagrzany silnik i zimno w kabinie lub trochę ciepło w kabinie, zimny silnik. Oczywiście po przejechaniu 15 kilometrów problem znika.
Termostat sprawny.
Alternator mam 120A, można by tym coś podgrzać, oj można...
Książęce Cherry ALE, a wcześniej walnąłem ojczystej setę na czysto, jako płyn niezamarzający.