Jest dobre, ale jest dziwne, takie ciężkawe w smaku trochę, ale co chardonnay, to inny smak, odmiany mocno się różnią między sobą. Pacze, a to ma 13%, więc biorąc poprawkę na Chile, to ma ze 14, a do tego ma w smaku i zapachu jakąś nutę jakby drożdży...

Albo mój smak i zapach nadal wariuje po kurvawirusie...