Przy 71 na godzinę? To jak u mnie na wiosce*
Tak się obawiałem, Ronnie jak zwykle z formą zupełnie bez związku z poprzednim dniem. Cóż, w każdej chwili może odpalić, byleby nie za późno bo dzisiaj Trump mu nie odpuści.
*U mnie do niedawna była ciekawa sytuacja, mimo że jesteśmy osiedlem miasta i w dodatku mamy najbliżej do GPZ-tu (najbliższe domy 100 metrów), to jako - lata temu - najnowsze osiedle byliśmy podłączeniu do GPZ położonego jakieś 15 km dalej i zasilającego kilka wiosek. Przez to nie mieliśmy prądu praktycznie przy byle burzy czy większym wietrze i tak aż do ubiegłego roku, kiedy wreszcie rozbudowali ten bliższy GPZ (i tak coś musieli, bo powstające jeszcze nowsze osiedle do tego zmusza).