Podgląd pojedynczego posta
Stary 16.03.2024, 15:28   #6337
ArnoldBoczek
Kiełbasożerca
 
Avatar użytkownika ArnoldBoczek
 
Data rejestracji: 15.04.2014
Posty: 1,152
ArnoldBoczek jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>ArnoldBoczek jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>ArnoldBoczek jest klejnotem wśród średnio znających się "w temacie" <250 - 349 pkt>
Cytat:
Napisany przez Jarson Podgląd Wiadomości
Z jednej strony słyszy się o wymogu naprawialności sprzętu AGD/RTV, a z drugiej słyszałem ostatnio plotki, że niebawem jeśli auto będzie wymagało interwencji obejmującej spawanie, to będzie obligatoryjnie złomowane. Wydaje się, że jednak czasem zdrowy rozsądek wygrywa (to, co się teraz dzieje z rynkiem elektryków, gdzie zarówno rynek jak i władze powoli zaczynają wycofywać się z kompletnie nierealistycznych planów stuprocentowej elektryfikacji do 2035), ale tak dobrze jeszcze nie jest, żeby to było normą.

Swoją drogą dziś bardzo wyraźnie widać, że problemem lobbystów jest to, że - w przeciwieństwie do tego, co powinna robić dobra władza ważąca różne interesy - oni mogą bez żadnych moralnych wątpliwości skupić się tylko na swoim poletku, mając gdzieś wszystkie inne.

Weźmy ekologów. Skądinąd słuszne jest ograniczanie emisji zarówno CO2 jak i pyłów zawieszonych i niezawieszonych też. Ale klepnięty przez nasz rząd pomysł dofinansowywania wymiany źródeł ciepła pod warunkiem pozbycia się starych był od początku chory, ponieważ bierze pod uwagę tylko względy ekologiczne, a nie bierze - jak świetnie to teraz widać - kwestii np. obrony cywilnej. Jak dla ekologii czy zdrowia publicznego jest bardzo ważne żeby inwestować w nieemisyjne źródła energii, tak niewykorzystywane, należycie zakonserwowane stare kotły na paliwo stałe w żaden sposób nie szkodzą tym dziedzinom, a stanowią nieocenione zabezpieczenie w razie problemów związanych właśnie z obroną cywilną - jeśli wydarzy się wichura, powódź, czy wojna (choćby hybrydowa), gdzie nastąpi odcięcie w środku zimy części Polski od zasilania, nie ma problemu - ludzie kosztem chwilowego (dzień, dwa, tydzień) ponownego uruchomienia nieekologicznych i niezdrowych kopciuchów nie będą umierać z zimna.

Podobnie jest ze środkami lokomocji - brak sprawnie działającej sieci elektroenergetycznej to w razie konieczności ewakuacji ludności duży problem zawsze, ale na pewno tym większy, im więcej jest EV na drogach. Dla ekologii problem jest tym większy, im mniej trwałe są samochody - wszystkie, zarówno spalinowe, jak i hybrydowe czy elektryczne. Oczywiście dla gospodarki krótkoterminowo problemem są trwałe auta, o tym też nie zapominam. Ale bardziej z perspektywy producentów, niekoniecznie konsumentów.

Dyrektywa o naprawialności sprzętu powinna obejmować od pierwszego dnia również branżę motoryzacyjną - z korzyścią dla ekologii, gospodarki, drobnych przedsiębiorców, naszych portfeli... firmy leasingowe nie byłyby zachwycone, to na pewno. Coś za ktoś, ktoś na pewno zadowolony nie będzie. Strzelam, że najprędzej my
Jarsonu spokojnie, bolszewicy z UE planują ekologiczne armie, serio, w czasie kiedy Putin zadusza Ukrainę i zaraz będzie u nas, to te kawiarniane przychlasty martwią się o emisję CO2 przez czołg. Długo nie pożyją, my pewnie też dzięki nim.
ArnoldBoczek jest offline   Odpowiedz cytując ten post