Mnięta jest bardzo dobra i smaczna zarazem, po wypiciu takiej z 4 torebek potrafi mi się lekki wir ku dołowi w kichach zrobić, czyli na trawienie pomaga.
W związku z tym napiję się lemoniady z odrobiną, czyli setką Wyborowej z narodowych kartoflów polskich ojczystych.
P.S. Piwa mam, ale za bardzo wieczorem zmarzłem, żeby pić napoje chłodzące.