Nic doradzać nie będę, bo sam mam zdecydowanie za mało doświadczenia, ale tu i jutub może pomóc. Jak zwykle testy sprzętów typu siodełko za 2 tysiące złotych na ultramaratonach uważam za bezzens z perspektywy rowerzysty-amatora, tak już testy różnych nawigacji/map/rozwiązań z trasami mają masę sensu - w ten sposób są sprawdzone na wskroś