Panowie, teraz to ja odkopuję temat. Jak tak czytać od początku to teraz widać ile się zmieniło (na gorsze) przez te 5 lat.
Gazu nie podłącze bo za samo przekopanie i podłączenie podali mi kwotę 16 500zł brutto, ale to też nie znaczy że dostał bym zgodę (teraz niechętnie przyłączają kogokolwiek).
Z tego co dostępne wypada mi wybrać piec na pellet ( i tak ... do programu C.P.)
Mam jednak taką zagwozdkę, bo jak to mawiają u mnie w regionie "nie wywozi się drzewa do lasu", tak i ja mogę się tylko wściekać że mając jakiś areał własnego lasu nie mógł bym korzystać z tego paliwa. Sprzęt do podstawowej obróbki mam, a i nie przeszkadza mi przygotowanie drewna na opał, teraz jednak trzeba iść w zakupy i pellet kupujemy. Zakup maszyny do robienia pelletu to jakieś 10K, ale jeśli tak trzeba będzie to i tak się w przyszłości zrobi. W regionie pompy ciepła się nie sprawdzają więc i ta opcja odpada.
O co jednak chciałem zapytać... no właśnie o to czy kojarzycie jakieś piece z listy ZUM, które pozwalały by na alternatywne dogrzewanie wysezonowanym drewnem?
Każda obróbka surowca to strata czasu i energii, ja uwzględniam opalanie pelletem, ale jeśli nie mogę skorzystać z tego co mam w szopie, to już jest przegięcie (jak cały ten eruookomunistyczny zielony nieład).
|