Miała być

do obiadu, ale wpadłem na pomysł, że wolę kakao. Kiedy już wyciągnąłem rondelek do zagrzania mleka zmieniłem zdanie, wlałem mleko pół na pół z wodą, dodałem kakao i płatki owsiane, zagotowałem i wkroiłem banana. Średnio napojowato mi ten popołudniowy napój wyszedł