Biorę się za chwilę za duszenie młodej kapusty, będzie zaprawiona domowym smalczykiem z cebulką, no i oczywiście koperkiem, o pieprzu i soli nie wspominam

tylko nadal nie mogę się zdecydować, czy zrobić wersję z pomidorami, czy bez.
Wiem co zrobię, wypiję wielki kielich włoskiego sikacza i pomyślę.