Podgląd pojedynczego posta
Stary 08.06.2024, 00:54   #2
Jarson
Pa rampamer
Zlotowicz
 
Avatar użytkownika Jarson
 
Data rejestracji: 24.10.2006
Lokalizacja: Zachlajki
Posty: 10,027
Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>Jarson ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Cytat:
Napisany przez grzeniu Podgląd Wiadomości
Jak się nie da nic zrobić na później?
A kompocik jako dodatek do ojczystej (jak mawia Edziu)?
A wino?
A produktów bezprocentowych to bez liku.
Niby można próbować, ale jak przyjdzie co do czego to wszyscy wiadrami targają wiśnie (których nie lubię), a nawet nie zerkną na czereśnie (które uwielbiam). Dżemy, kompoty, soki - wszystko wiśnia. Z kolei do deserów użyjesz truskawek, malin, ale powiedz mi, kiedy ostatnio robiłeś czereśnie ze śmietaną No to może ciasto? A gdzie tam, napchają Ci jabłek do szarlotki tyle, że na kruszonkę miejsca zabraknie, do sernika dodadzą malin co zostało z tego deseru, co było o nim przed chwilą (i super), do tego oczywiście nie wytrzymają i sypną rodzynkami z wora (po co ja się pytam? No muszą wszędzie te nieszczęsne bakalie tkwić?), ale czereśnię to chyba tylko w internetowym przepisie zobaczysz, bo na pewno nie w realnym, stojącym na stole, domowym cieście. Do tego dochodzi mrożenie - nie wiem, czy jest jakiś zakaz, ale nikt jeszcze nigdy nie zamroził ani jednej czereśni, a ponoć jak kiedyś Pan Franciszek z Nowego Sącza niechcący wsadziła do zamrażarki pojemnik z aronią do którego jego wnuczka niechcący wrzuciła jeden owoc czereśni, to mu Amicę roz***ło. No i koronny dowód - lody. Nie ma lodów czereśniowych i nie będzie. I znowu, w internecie są przepisy, ale nie słyszano, by którykolwiek był kiedykolwiek wykonany, nawet zdjęcia ilustracyjne są fotomontażami, albo fotografiami lodów z czerwonej porzeczki (również niełatwych do wykonania).

No to
__________________

Jarson jest offline   Odpowiedz cytując ten post