Cytat:
Napisany przez Jarson
[...] Właśnie próbuje naprawiać płytę główną z lapka za 14k. I cóż tam jest? Płyta główna z pergaminu i wszystkie układy popodlewane klejem, którego temperatura topnienia jest znacznie wyższa niż cyny i przekracza możliwości hot aira... Moim zdaniem ta płyta łamie wprost dyrektywę o prawie do naprawy sprzętu AGD/RTV itd.
[...]
|
Takich kwiatków jest zatrzęsienie. U Ciebie to akurat jest naprawa, więc i tak musisz sporo się nagrzebać. W moje ręce trafił ostatnio Latitude E5430 z padniętą bateryjką BIOSu. Pomyślałby kto, cóż to za robota? Otóż bateryjka umieszczona jest pomiędzy MOBO a korpusem laptopa (czy jak to tam nazwać). Czyli głupia wymiana bateryjki to demontaż osłon od spodu, demontaż peryferiów/elementów na spodzie (w tym oddzielenie wiatraków i radiatorów), potem klawiatura, ekran wraz z klapą i całe MOBO. I dopiero jest dostęp do bateryjki.
Opcją "na skróty" jest wycięcie otworu we wspomnianym korpusie, dzięki czemu bezpośredni dostęp do baterii uzyskuje się praktycznie od razu po zdjęciu dolnej pokrywy. Na szczęście miejsca ponoć jest dość i przy odpowiednim poziomie delikatności nic się innego nie przetnie. Na razie i tak odpuszczam.

przedgrillowa - to tak wracając do głównego wątku.