U mnie się odbywa to tak, że przywożą regenerowany przez porządną firmę, wymieniają i po kłopocie. Największy taki punkt jest przy Radzymińskiej na Pradze, ale mam daleko. Jakbym o 22. zostawił tam samochód, to musiałbym się streszczać w autobusach dziennych. A tu mam zakładzik trochę ponad kilometr spacerku, więc jest wygodniej.
Podwójne espresso z odrobiną syropu orzechowego (laskowego).