Wolne, to jest jak się trafi, najczęściej nie wiadomo kiedy. Można nie zgłosić chęci do roboty i masz wolne, ale nigdy nie wiadomo jak długo. Ponieważ większość projektów się skończyła, to robota jest na wagę złota. Co z tego, że dzwonią z propozycjami w innych firmach, tu gdzie teraz pracuję, jak weźmiesz co innego, to szefuncio może się wqrwić i dwa tygodnie poczekasz na następną propozycję. Ma w ręku atuty, płaci zawsze na czas, no i trochę więcej niż inni.
Ciemno, wietrzno i pada co trochę, no to irlandzka ruda pasuje, Tullamore D.E.W.