Fajnie się złożyło, że mecz Antka Kowalskiego z Fordem trafił na stół telewizyjny. Raz dla widzów (jak ktoś nie ma Maxa), ale nawet bardziej z uwagi na to, że to kolejne doświadczenie dla Polaka, dzięki temu obywa się z tym klimatem, stresem etc. Szczególnie, że miał grać tu Ronnie i na widowni frekwencja wysoka. Na razie jak widać ten stres robi swoje, ale nie ma się co nadmiernie przejmować, to jest z jednej strony gra o wynik dziś, ale i inwestowanie na przyszłość, Antek ma czas na rozwój i niech z niego jak najlepiej korzysta
Edit - a to jednak nie telewizyjny, a myślałem, że Forda tam dadzą ze względu na wygraną w Shootoucie. Tak czy owak sesja dobra do gry pod kątem zdobywania doświadczenia