Podgląd pojedynczego posta
Stary 17.12.2024, 21:24   #18640
grzeniu
XV1100
 
Avatar użytkownika grzeniu
 
Data rejestracji: 19.02.2002
Posty: 33,407
grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>grzeniu ma doskonałą reputację, jest przykładem osoby znającej się na rzeczy <2000 i więcej pkt>
Czytałem wypowiedź producenta tego, nawet nie, leku. Twierdzi, że nie był zanieczyszczony, bo rygorystyczne normy składu dopuszczają śladowe (niezerowe) zawartości m.in. TMZ. Nie podał jakie one są, ale zapewnił, że nie mają żadnego wpływu. Problemem jest to, że normy antydopingowe w sporcie dopuszczają jedynie zawartość zerową.

Norm realnych chyba nikt nie określił, nawet nie wiem czy to wykonalne. Substancji i form dopingu cały czas przybywa. Nie wiem, jak często sportowcy, przynajmniej ci z czołówki, przechodzą testy, ale chyba panuje domniemanie, że jak dziś masz 0,05 to wcześniej miałeś więcej, bez wnikania czy to wcześniej-więcej mogło mieć znaczenie. Przecież tak było (a może dalej jest) np. z ciężarowcami, którzy na pół roku jechali na sesje treningowe do Kazachstanu, gdzie pakowali ile się da, po czym do zawodów wygarowali, a jak zawody/mistrzostwa były też w Kazachstanie (a były), to nawet nie musieli Kazachskie służby są jak ruskie, a jak wpadły służby niezależne, to potem była sieczka medalistów.

Niestety, ale w dzisiejszym sporcie wyczynowym musisz się liczyć z tym, że wszyscy dybią na ciebie i nie ma żadnych przyjaciół. Przy takich pieniądzach jak dziś wszystkie chwyty i ryzyka są opłacalne. Z drugiej strony niewinnie podjesz sobie np. łososia z hodowli czy szynki ze świnki i wyniki masz załatwione. Dowiesz się czym zakazanym były karmione, leczone, czy faszerowane przy obróbce
__________________
Pozdr./Grzeniu
grzeniu jest offline   Odpowiedz cytując ten post