U mnie rano -9, teraz -4. Pogoda zacna, prawie cały dzień świeciło słońce.
Dopiero co wróciłem ze Świdnika, rozsadziłem tyłek przed monitorem i odpaliłem finał Welsh Open. Powodem wyjazdu była parapetówka kumpla, więc dziś nie mam ochoty na nic innego jak

, już się parzy