Aaa, Zetoxiu się znowu nad morze wybrał

No tak, taka kawa musi swoje kosztować
Uff, niby to jeszcze nie upały, ale biega się już ciężko. Nie wiem zresztą, czy nie mam jakiegoś bezobjawowego kowida czy innej infekcji wirusowej, bo niby nie czuję się źle, ale jakby nieco szybciej się męczę w treningu i przy pracy

#2 na wypłukanie magnezu oraz kubek elektrolitów dla uzupełnienia braku magnezu. Ktoś powie, że to głupie, ale nie ktoś, kto lubi kawę

A poza tym - skąd niby wiadomo, że magnezu w organizmie nie trzeba, jak oleju w silniku, wymieniać?